Skąd wziął się pomysł na tankowanie z odpowietrzaniem? Codziennie pokonuję samochodem minimum 50km, średnio wychodzi ok. 1500 km miesięcznie. Mimo, że spalanie jest na całkiem niezłym poziomie – poniżej 6 litrów/100km, a pojemność zbiornika wynosi 62 litry to i tak muszę tankować auto 2 razy w miesiącu. Z uwagi na oszczędność czasu tankuję zawsze do pełna. Ostatnio zacząłem więc myśleć, jak rozciągnąć czas między tankowaniami: jeździć mniej – nie zawsze da się zrobić; jeździć oszczędniej – to już prostsze w realizacji; tankować samochód do pełna + do kanistra – niepraktyczne; wlewać więcej paliwa do baku niż przewiduje producent auta – hmmm… tylko jak? Stosując drugi i czwarty sposób można zwiększyć czas między tankowaniami nawet o tydzień i poza oszczędnością czasu kilka złotych zostanie również w kieszeni. UWAGA!!! Opisana porada jest bezpieczna tylko w przypadku tankowania oleju napędowego i została przetestowana tylko i wyłącznie w samochodzie VW Passat model 3BG ze 130 konnym silnikiem Diesla!!! Punkty 1 2 i 3 są oczywiste i nie wymagają komentarza. Więcej informacji o oszczędnym stylu jazdy można znaleźć w internecie pod hasłem ecodriving. Punkt 4 to tankowanie z odpowietrzeniem zbiornika paliwa, dzięki czemu można zatankować nawet do 5 litrów oleju napędowego więcej. Rura wlewu paliwa jest umieszczona z boku baku, więc podczas tankowania między górną ścianką a paliwem tworzy się poduszka powietrzna. Korek podczas wkręcania, pcha dźwignię, która otwiera zawór i odpowietrza zbiornik. Można więc zastosować drobną sztuczkę usuwając powietrze jeszcze podczas tankowania auta. Zdjęcie przedstawia odpowietrznik – małą dźwignię znajdującą się po lewej stronie wlewu: Podczas tankowania, po odbiciu pistoletu, wystarczy go wysunąć, wcisnąć nim odpowietrznik (będzie słychać syk powietrza) i wlewać powoli paliwo, aż jego poziom będzie widoczny. Tym sposobem samochód jest zatankowany po korek ;). Producent określił pojemność zbiornika na 62 litry. Mój rekord to wlanie 64 litrów, przy czym trochę paliwa było jeszcze w baku. Próbowałeś tankować z odpowietrzaniem?
Volkswagen Passat B5 – wystepowanie usterek w zależności od przebiegu. Ciepły silnik falujące obroty zwiększone spalanie. Zobacz więcej usterek. 4,2. ~Seba. Volkswagen Passat B5. Sedan 2.5 TDI 163KM 120kW. Mocny i żwawy silnik, niewielka turbodziura do 1800 o./s natomiast później przyspiesza lepiej niż nie jedna benzynka. Wszystko zależy od warunków w jakich jedziecie ale myślę że przyjęcie 7 litrów na 100km jest tu optymalnym napisał(a):Żąda od każdego z nas po 12 zł w dwie strony czyli za 25 dni takiej jazdy wychodzi 900zł!!!Może liczy sobie koszty eksploatacji, ubezpieczenia i dolicza do paliwa Tu wychodzi mniej bo płacicie po 12zł za 40km czyli 24zł * 25 dni wychodzi 600zł tu nie liczę jego kosztów tylko Wasze jako pasażerów. Wychodzi po 300zł na można to policzyć w ten sposób: 40km * 25 dni = 1000 kmPrzyjmując 7 litrów na setkę wychodzi nam 70 litrów paliwa * 5,7zł a to daje 399zł za samo zdaniem to wszystko kwestia dogadania jeżeli chodzi o takie koszty. İlan Tarihi 27 Kasım 2023. Marka Volkswagen. Seri Passat. Model 1.9 TDI Comfortline. Yıl 2001. Yakıt Dizel. Vites Manuel. Araç Durumu İkinci El. KM 323.000. Klasyka, choć nie klasyk- Passat B5 to auto o ponadczasowym wyglądzie. Produkowany w latach 1996 – 2005. W czasie premiery prezentował się nowocześnie i elegancko, co sprawiło, że dziś także trudno mu zarzucić brak stylu. To duże, praktyczne i wygodne auto, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Pewne wątpliwości może budzić jedynie wynik zaledwie 3 gwiazdek uzyskanych w testach NCAP. Volkswagen Passat to kawał historii motoryzacji. Tu omawiamy generację B5, a na zdjęciu pierwsza edycja modelu, Typ 32, podczas zjazdu oldtimerów. Dostępne silniki Paleta silników Passata B5 jest bardzo obszerna. Wśród silników benzynowych znajdziemy tu pojemności od l aż do l w zakresie mocy od 100 do 275 KM. Dla osób, które oczekują niskiego spalania i niezawodności dobrze sprawdzi się silnik l o mocy 100 lub 102 KM. Podobną niezawodnością cechuje się wolnossące l o mocy 125 KM i o mocy 115 i 130 KM. Szukając silnika z zadowalającym przyspieszeniem, dobrze wziąć pod uwagę l V6 o mocy 193 KM lub jednostki VR5 albo W8. Warto jednak wiedzieć, że tutaj ewentualne naprawy będą naprawdę drogie. Zejdźmy na ziemię. W przypadku Passata B5 najbardziej polecanym jest silnik l turbo, który słynie ze swojej niezawodności, dynamiki i podatności na modyfikacje. Co ważne, wszystkie silniki benzynowe będą dobrze współpracować z instalacją LPG. Volkswagen Passat B5, mimo swojego wieku, jest jeszcze całkiem popularny na europejskich ulicach. Na zdjęciu uwieczniony w Strasburgu we Francji. Dużą popularnością na rynku wtórnym cieszy się Passat B5 z silnikiem Diesla. Mamy do wyboru pojemności od l do l przy zakresie mocy od 90 do 180 KM. Najbardziej polecaną jednostką w tym przypadku jest silnik l, który występuje w wielu wariantach mocy. Każdy z wariantów będzie godny polecenia pod względem niezawodności, a najlepszą sławą cieszy się l o mocy 130 KM. Najlepsze samochody do 10 tys. zł. Sprawdź >>> Szczególną ostrożność należy zachować w przypadku silników Diesla TDI – l oraz V6 l. Ten ostatni ma sporo wad konstrukcyjnych, które mogą powodować zacieranie się wałków rozrządu, trzpieni zaworowych czy uszkodzenia pompy wtryskowej lub filtra odpowietrzenia skrzyni korbowej. Ile kosztuje Volkswagen Passat B5? Ceny Passata B5 nie są wysokie, bo zaczynają się już od 1700 złotych. Najdroższe egzemplarze znajdziemy w granicach 20 tys. złotych. Wbrew pozorom, nie będzie to jednak pancerny i tani w utrzymaniu wóz. Skomplikowane zawieszenie przednie B5 jest trwałe ale nie dożywotnie. Może okazać się drogie przy naprawie. Ceny części mogą wydawać się nieadekwatne do ceny zakupu auta. Na co przygotować się, kupując Passata B5? Sprawdź w naszym teście KTtZd5.